Kiedyś szarość była synonimem nudy. Mało kto podpisałby się pod stwierdzeniem, że wariacje z szarością w roli głównej podbiją wnętrzarski świat. Tymczasem od kilku lat szarość nie wychodzi z mody!
Szarość weszła do aranżacji wnętrz śmiało, z przytupem, przyćmiewając inne kolory. Może właśnie to mocne wejście sprawiło, że kolor dostrzegli zarówno klienci o przeciętnej kieszeni, jak i ci zamożni, urządzający kilkusetmetrowe apartamenty. Okazało się, że ten niepozorny kolor doskonale wciela się w różne role.
Szary – bohater pierwszego planu
Ci, których szarość oczarowała najbardziej, obsadzali i wciąż obsadzają ją w roli dominanty. To ten kolor, w różnym natężeniu, stał się bohaterem pierwszego planu w wielu aranżacjach. Entuzjaści szarości dostrzegli, że kolor może wywoływać różne emocje. Tonować i dodawać surowości – gdy występuje w formie betonowej ściany lub ocieplać wnętrze – kiedy jasna szarość pojawi się na wełnianych poduchach. „Nudny” szary może być ciepły lub zimny, tworzyć przytulną albo industrialną atmosferę za pomocą doboru odcienia, materiału, ale także w zależności od światła w danej części pomieszczenia.
Szarość tłem idealnej ekspozycji
Grono fanów szarości ujął fakt, że kolor ten doskonale sprawdza się w roli drugoplanowej. Szara ściana pozwala wyeksponować meble i dodatki. Bez problemu szarość statystuje, gdy chcemy wyeksponować chociażby duży, wygodny i wyrazisty (zarówno kolorami, wzorem, jak i fakturą) fotel. Szarość nie stara się konkurować, nie rozmywa efektu, ale pozwala danej rzeczy błyszczeć. Właśnie z tego powodu barwę upodobali sobie twórcy minimalistycznych aranżacji, jaki i projektanci tworzący wnętrza dla osób lubujących się w stylu retro z lat 60.
Kompan dla innych kolorów
Trzecią, równie ważną rolą szarości jest umiejętność współgrania z innymi kolorami. Dominująca szarość pozwala wejść do domu zarówno dodatkom w odcieniu turkusowym, pomarańczowym, ale też bieli lub czerni. Ta umiejętność życia w symbiozie sprawdza się m.in. we wnętrzach w stylu loftowym, gdzie nowe łączy się ze starym, a szarość z innymi barwami.
Szarość może być energetyzująca! Udowadnia to od kilku lat. Jednak nieodpowiednio skomponowana może wypaść nudno. Warto w tej kwestii skonsultować się z architektem wnętrz.
***
Masz ochotę na więcej inspiracji i porad? Zajrzyj na nasz profil na Facebooku ?
A po więcej szczegółów naszej oferty zapraszamy do zakładki “Programy aranżacji”.